Rozważając czasami jakieś zagadnienia pytacie mnie dlaczego dane zagadnienie się rozumie tak a nie inaczej. Odpowiedź brzmi: to zależy.
To zależy od kontekstu sytuacyjnego, zakresu itd. Nie zmienia to jednak faktu, że tak jak już wcześniej wskazywałam, przy artykule dotyczącym należytej staranności, który można przeczytać TU, tak również tym razem wskażę kolejną podstawę prawną jaką reguluje artykuł 5 kodeksu cywilnego.
Zgodnie z nim „nie można czynić ze swego prawa użytku, który by był sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony.”
Najlepiej wyjaśnienie tego przepisu obrazują wyroki sądów i to w jaki sposób należy rozumieć dane zagadnienia, albowiem artykuł 5 ma zastosowanie nie tylko do osób prowadzących działalność gospodarczą, ale ma zastosowanie do wszystkich i nie tylko w zakresie działalności gospodarczej, ale również w zakresie stosunków prywatnych/społecznych.
Wyrok Sądu Najwyższego z 9.11.2016 r., II CSK 93/16, LEX nr 2182276:
„Klauzula generalna zawarta w art. 5 k.c. wskazuje na niedopuszczalność czynienia ze swego prawa użytku, który byłby sprzeczny z zasadami współżycia społecznego i ma na celu zapobieżenie stosowaniu prawa w sposób, który prowadzi do skutków nie akceptowalnych z aksjologicznego punktu widzenia. Klauzula każdorazowo musi być wypełniona konkretną treścią odnoszącą się do okoliczności sprawy, a kryterium oceny jest wykonywanie przez daną osobę, przysługującego jej uprawnienia materialno-prawnego w aspekcie zasad współżycia społecznego, przez które należy rozumieć podstawowe reguły etycznego i uczciwego postępowania, akceptowane i godne ochrony reguły rzetelnego postępowania w stosunkach społecznych. Należą do nich „zasady słuszności”, „zasady uczciwego obrotu”, „zasady uczciwości” czy „lojalności”.”
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 5.02.2016 r., I ACa 901/15, LEX nr 1994437:
„Nie można czynić ze swego prawa użytku sprzecznego z zasadami współżycia społecznego, które należy rozumieć jako oceny etyczne wyrażane w odniesieniu do norm moralnych – a więc reguł postępowania jednych osób wobec innych. Ocena ta polega na udzieleniu aprobaty lub dezaprobaty jakiemuś zachowaniu ze względu na to, czy w jego wyniku spotkało innych jakieś dobro, lub niesprawiedliwie spotkało ich jakieś zło.”
A zatem nie można wykorzystywać swojej pozycji i nadużywać prawa jeżeli takie zachowanie byłoby chociażby sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Powoływanie się na argument „bo mi wolno”, „jestem właścicielem i mi wolno” albo „jestem szefem i mi wolno” jest nietrafione i jeżeli dany stan faktyczny będzie wskazywał, że takie zachowanie jest naganne i narusza art 5 kodeksu cywilnego nie będzie posiadało ochrony.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis